Grupa Niewiadów-PGM S.A.

Komentarz Prezesa Zygmunta Spychały w sprawie incydentu z dronami

AKTUALNOŚCI

Komentarz Prezesa Zygmunta Spychały w sprawie incydentu z dronami

Na temat niedawnego incydentu związanego z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, w programie “Punkt Widzenia” wypowiedział się Zygmunt Spychała – Wiceprezes Zarządu Grupy Niewiadów-PGM S.A. Zapraszamy do zapoznania się z materiałem lub przygotowaną przez nas transkrypcją.

Materiał wideo

Transkrypcja rozmowy

Prowadzący: Piotr Krawczyk, witam w “Punkcie Widzenia” w nocy z wtorku na środę dziewiętnaście dronów rosyjskich naruszyło przestrzeń powietrzną Rzeczpospolitej Polskiej państwa i moim gościem w programie punkt widzenia jest pułkownik rezerwy Zygmunt spychała Wiceprezes Grupy Niewiadów Polskiej Grupy Militarnej S.A. Witam serdecznie panie pułkowniku.

Prezes Zygmunt Spychała: Dzień dobry panie redaktorze, dzień dobry Państwu.

Prowadzący: Panie pułkowniku, czy zdaliśmy egzamin gotowości i to w każdym aspekcie wojskowym, obywatelskim, odporności na ataki rosyjskich troli, rosyjskiej propagandy?

Prezes Zygmunt Spychała: Wojskowym na pewno w stu procentach, ponieważ nasze siły zadziałały skutecznie, natychmiastowo zwalczając wrogie obiekty, które pojawiły się nad Polską, obywatelsko też, natomiast w zakresie przeciwdziałania dezinformacji duży sukces, pewności nie mamy, jak to się rozłożyło w terenie, tym bardziej, że były sygnały o aktywowaniu pewnych grup, które łącznie w tym momencie, jak drony uderzyły, pojawiły się ze swoimi sygnałami, to było jakby zsynchronizowane, widać, że ta dezinformacja była przygotowywana wcześniej.

Prowadzący: Czy nasi partnerzy z NATO wsparli nas w sposób adekwatny do zagrożenia?

Prezes Zygmunt Spychała: W zakresie wsparcia jak najbardziej, z tego względu, że przede wszystkim były tu użyte siły powietrzne holenderskie, które w ramach dyżuru natowskiego w kraju takim jak Polska przygranicznym funkcjonują cały czas, a szczególnie F-15, F-35 holenderskie, które mają bardzo duże możliwości zwalczania tych elementów dronowych przeciwnika ze względu na swoją specyfikę i możliwości radarowe. Także wsparcie NATO było bardzo duże i należy się wdzięczność tym. Natomiast nasz system ostrzegania informacji też zadziałał na najwyższym poziomie.

Prowadzący: Ale chcemy czuć się bezpieczniejsi. Tomasz Siemoniak, koordynator służb specjalnych powiedział, że istnieje konieczność przebazowania wojsk NATO na tereny polskie. Czy faktycznie, czy to już jest ten moment, kiedy sojusznicy z NATO powinni być bardziej stanowczy w relacjach z Rosją?

Prezes Zygmunt Spychała: Zawsze każde zwiększenie sił sojuszniczych na terenie kraju, który jest krajem przyfrontowym jest wartością dodaną. I tu powinniśmy mieć jakieś dodatkowe wzmocnienia w kwestii liczebności. To nie chciałbym dywagować, bo to jest sprawa dyskusyjna.

Prowadzący: A w kwestii lotnictwa?

Prezes Zygmunt Spychała: W kwestii lotnictwa to jeszcze dokończę kwestię samych wojsk. Ja myślę, że minister Siemoniak miał na myśli stacjonarny charakter funkcjonowania sił, szczególnie amerykańskich, a nie rotacyjny. Bo stacjonarny daje nam pewność i gwarancję, że tu są rodziny żołnierzy amerykańskich, bo przede wszystkim o tych nam chodzi. Wszystkie formacje innych państw, które są na europejskim obszarze działań, no mają dużo większą mobilność i mogą się przemieścić. Ale mamy też i holenderskie, i niemieckie. Wcześniej jak były jednostki przeciwlotnicze, patrioty i tak dalej, no były różne rodzaje elementów do zwalczania napadu i jednostek z różnych krajów.

Prowadzący: Po informacji uzyskanej z wtorku na środę, prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, różnie to było tłumaczone. Ja to przetłumaczyłem, no to ruszamy. Inne media przetłumaczyły to te słowa Donalda Trumpa jako zaczynamy. Jak to należy rozumieć w sensie dosłownym?

Prezes Zygmunt Spychała: No jakkolwiek by nie tłumaczyć, to wydaje mi się, że Trump chciał przekazać message, że tu już jest koniec takiego oglądania się, tatkania. Przechodzimy do konkretów, do działań i tamto, co było wcześniej, należy zostawić, a brać się do realnych działań militarnych, no i oczywiście do przeciwdziałania tym wszystkim zagrożeniom.

Prowadzący: Panie pułkowniku, dlaczego ten proces złudzeń NATO wobec Rosji, wobec jakiejkolwiek kwazi i demokratyzacji w tym kraju, ten proces złudzeń trwa tak długo? Dlaczego pakty NATO, Pakt Północnoatlantycki w relacjach z Rosją jest takim paktem nadmiernej cierpliwości? Z czego to wynika?

Prezes Zygmunt Spychała: Wynika z tego, że Europa i wszystkie elementy struktur NATO starały się nawiązywać relacje i dialog z Moskwą, licząc na to, że te warunki zostaną złagodzone, że ich wciągnie w proces pokojowy. Były też wcześniej próby, były tworzone struktury NATO-Rosja, gdzie nawet Rosja miała swój komitet w siłach zbrojnych w Szejpie, struktur natowskich, w celu złagodzenia ich zapędów do podbijania innych krajów, uspokojenia sytuacji. To też było związane z tym, że wszyscy liczyli, że wojna taka, jak była kiedyś, czyli po drugiej wojnie już nic się nie odrodzi. I te plany były ukierunkowane na to przedsięwzięcie.

Prowadzący: Czy pod względem uzbrojenia Polska w tej chwili faktycznie, tak jak twierdzą niektórzy, także fachowcy, ale chyba głównie politycy pod względem uzbrojenia jest gotowa na odpieranie jakichkolwiek ataków ze strony Rosji, już nie tylko ataków dronami, ale ataków amunicją?

Prezes Zygmunt Spychała: W każdej chwili budujemy zdolności, które są nam potrzebne. Tu również jako wiceprezes Grupy Niewiadów, która ma tradycję od ponad stu lat budowania zdolności amunicyjnych, trotylu i również ostro włączamy się w proces przygotowania, budujemy fabrykę amunicji sto pięćdziesiąt pięć milimetrów

Prowadzący: Najbardziej potrzebnej… 

Prezes Zygmunt Spychała: Najbardziej potrzebnej, ale również od jakiegoś czasu jeszcze przed oczywiście tym konfliktem, który zdarzył się przez wczoraj, ruszyliśmy z produkcją dronów, przygotowaniem do produkcji dronów i systemów anty dronowych. W ramach współpracy z firmami spoza granicy naszego kraju, które są już w naszej naszym systemie współpracy podpisywane MOU inne dają nam tu możliwości przygotowania zwalczania środków napadu i w tym zakresie też również testowaliśmy w gronie naszych firm zaprzyjaźnionych inne sposoby zwalczania dronów, na przykład szachidów przy użyciu mniejszej ilości środków, bo mamy świadomość, że te środki, które były użycie użyte w czasie napadu, to były dosyć potężne. Tu są środki może o mniejszym znaczeniu gatunkowym, ale równie skuteczne i docelowo będziemy musieli nad tym myśleć, bo trzymam kciuki, bo rzeczywiście to uzbrojenie naszego kraju jest niezwykle istotne.

Prowadzący: Z tym bywało różnie w ostatnich latach, ostatnich dekadach. Na zakończenie ostatnie pamiętanie dotyczące rozpoczynających się w piątek manewrów za naszą wschodnią granicą manewry zapad białorusko rosyjskie należy spodziewać się, zwłaszcza przy przesmyku suwalskim kolejnych prowokacji ze strony Rosjan?

Prezes Zygmunt Spychała: No Rosjanie słyną z tego, że mogą w każdej chwili ruszyć z prowokacją. Ja osobiście myślę, że nie, chyba że przetestują inny wariant, bo jak oni ćwiczą zapad, to my ćwiczymy żelaznego obrońca po naszej stronie i tu mogą być jakieś wymiany nieuprzejmości, które spowodują, że coś się zdarzy, ale osobiście bym nie zakładał, bo oni chyba swój cel już osiągnęli, szerząc dezinformację swoimi szachidami, dronami innymi, które wysłali na nasze terytorium.

Prowadzący: Drodzy państwo, generał Wiesław Kukuła, szef sztabu Generalnego Wojska Polskiego powiedział, że w nocy z wtorku na środę polscy i holenderscy piloci zniszczyli praktycznie wszystko, co zagrażało polskim obywatelom. Ja życzę polskim i holenderskim pilotom, aby jak najrzadziej podnosili w takich sprawach swoje maszyny. Państwa innym gościem w programie punkt widzenia był pułkownik rezerwy Zygmunt Spychała, wiceprezes Grupy Niewiadów Polskiej Grupy Militarnej S.A. Serdecznie dziękuję, dziękuję serdecznie. Do zobaczenia.

back to top